Wrzesień przywitał nas cudownie – słonecznymi, ciepłymi i bardzo przyjaznymi dniami, mniej jednak przyjemnymi nocami – buchającymi parą zimnego porannego oddechu i temperaturami spadającymi już prawie do zera. Wrześniowe słońce dojrzewa warzywa na całego, dając im niezwykły, nie do podrobienia, smak i aromat. Korzystajmy więc, ile wlezie! Dziś o królowej jesiennych stołów – DYNI.
Grzejąc się w dzień w promieniach jeszcze ciepłego słońca, pod wieczór i nad ranem zaczynamy już szukać czegoś co zapewni nam więcej komfortu i rozgrzeje. Cieplejsze płaszczyki, sweterki, gorące napoje i bardziej pożywne dania – dzięki temu udaje się jakoś przetrwać jesień. Żeby jakość jesiennego życia miała nie tylko smak a aromat, ale i wyborny kolor, warto polubić się z dynią. Dla niektórych, to warzywo kultowe, dla innych – nijakie, bo mające niewiele smaku i aromatu, dla wszystkich – bez dwóch zdań – wyzwanie.
GULASZ DYNIOWY
To świetne danie na czas, kiedy dni są jeszcze ciepłe, a dopiero po zachodzie słońca robi się chłodniej i potrzeba czegoś na delikatną rozgrzewkę. Ten gulasz jest wystarczająco syty, żeby dociągnąć organizm energetycznie do rana, nie jest jednak mocno zawiesisty i ciężki, jak zimowe potrawy mające za zadanie dogrzać nas nie tylko nocą, ale i za dnia. W oryginalnym przepisie występuje wołowina, my dziś jednak skorzystamy z mięsa drobiowego – jest równie i lekkie, jak dynia, która razem z nim trafi do garnka, gotuje się je szybciej, niż wołowinę i mamy go w Karolu pod dostatkiem.
Potrzeba:
- ok. 0,5 kg najlepszego mięsa drobiowego od KAROLA
- ok. 0,5 kg dyni (obranej i pokrojonej w grubszą kostkę)
- średniej wielkości cebuli
- 1 dużego lub 2 średniej wielkości ziemniaków
- puszka pomidorów krojonych (ok 400 g)
- łyżeczka cukru
- 1 szklanki bulionu drobiowego lub wody
- 3 łyżek wytrawnego wina (można pominąć, w zamian dolać tyle samo bulionu lub wody)
- ½ łyżeczki suszonego tymianku lub 1-2 gałązki świeżego
- sól do smaku
- natka pietruszki do dekoracji
Sposób wykonania:
Dynię obrać ze skórki (tylko te gatunki, które tego potrzebują), pokroić w dość grubą kostkę. To samo zrobić z ziemniakami. Cebulę obrać, posiekać w kosteczkę. Mięso pokroić w grubą kostkę.
Na patelni rozgrzać trzy łyżki masła, zeszklić cebulę, odłożyć na bok. Mięso oprószyć mąką, posolić, obsmażyć na patelni. Kiedy będzie gotowe, dodać na powrót cebulę, wino i odparować je. Przełożyć całość do garnka, dodać bulion, pomidory, ziemniaki, cukier i tymianek, sól. Na patelnię włożyć jeszcze łyżkę masła, podgrzać je czyszcząc patelnię z aromatycznych resztek smaku kurczaka, cebuli i wina i wlać całość do garnka z gulaszem. Całość zagotować i dusić na wolnym ogniu ok 30 minut. Dynie dołożyć po ok 10 minutach od zagotowania – ma być w gulaszu wyczuwalna, a nie rozgotowana. Jeśli gulasz podczas gotowania stanie się zbyt gęsty, dolać trochę wody lub bulionu – wszystko zależy od indywidualnych upodobań. Pod koniec gotowania dosolić do smaku.
DYNIOWE RISOTTO
Potrzeba:
- ok. 600 gramów dyni
- 1 średniej wielkości cebula
- 1 mały ząbek czosnku
- 3 łyżki masła
- 250 gramów ryżu do risotto (np. arborio), jeśli nie ma – zwykły, długoziarnisty też się nada
- ok. 750 ml ulubionego bulionu (jeśli danie ma być wege, to warzywnego)
- 1 listek laurowy
- Ok. 3-4 łyżek wytrawnego wina (opcjonalnie)
- 1 plasterek okrojonej cienko skórki cytryny
- ok. 50 g tarkowanego parmezanu
- kilka listków świeżej szałwii
Sposób wykonania:
Cebulę posiekać w drobną kostkę, czosnek przecisnąć przez praskę – obydwa zeszklić na maśle. Dodać cały suchy ryż i podgrzewać ciągle mieszając, aż wszystkie ziarna ryżu zrobią się szkliste i przezroczyste. Dodać wino (jeśli go nie ma, pominąć ten etap gotowania), odparować ciągle mieszając. Gdy zniknie zapach alkoholu, dodać listek laurowy, skórkę cytrynową i pierwszą porcję gorącego bulionu (chodzi o to, aby niską temperaturą płynu nie zatrzymać procesu gotowania) – bulion ma leciutko zakrywać ryż. Gotować na małym ogniu ciągle mieszając aż do wchłonięcia całego płynu. Dodać kolejna porcję bulionu i pokrojoną w niewielką kostkę dynię oraz połowę startego parmezanu, gotować dalej ciągle mieszając. Powtarzać czynności aż do momentu, kiedy ryż będzie kremowy, ale nie rozgotowany (najlepszy jest al-dente). Przeważnie trwa to ok. 20 minut. Wyłączyć wtedy kuchnię, dodać łyżkę masła, resztę parmezanu, liście szałwii oraz sól i pieprz do smaku. Zamieszać, przykryć i odstawić na 5 minut do przegryzienia się.. Serwować z dużą ilością świeżo startego parmezanu!
Risotto, to jedno z fajniejszych dań na jesienne obiady. Może być wege, może być też z mięsem – wtedy (jeśli mięso jest surowe) obsmażamy je na początku (po cebuli i czosnku, odkładając te warzywa po zeszkleniu na talerz, żeby się nie spaliły, potem dodając na powrót na patelnię), dalej wszystkie czynności bez zmian. Jeśli natomiast mięso jest gotowane, np. z rosołu, to dodajemy je razem z dynią, podczas gotowania mięso nada potrawie aromatu i rozpadnie się na drobniejsze kawałeczki – to normalne, nie należy się tego bać.
Risotto, to potrawa na cieplejsze dni i wieczory, jeśli potrzeba czegoś dającego więcej komfortu wewnętrznego, można pokusić się o zrobienie wariacji na temat greckiej moussaki. W oryginale, to danie z bakłażanem, świetnie smakuje jednak też…z dynią! Co więcej, do dania tego potrzebne są grzyby – przy obecnej ich obfitości w lasach, aż się prosi o ich wykorzystanie.
DYNIOWA MOUSSAKA
Potrzeba:
- ok. 2 łyżek oliwy lub oleju
- średniej wielkości cebuli
- 3 ząbków czosnku
- ok. 0,5 kg najlepszej mielonej wołowiny
- ½ łyżeczki cynamonu
- po łyżeczce: mielonego kuminu, płatków chilli, oregano
- ½ szklanki czerwonego wytrawnego wina
- 1 puszki krojonych pomidorów w puszcze (ok. 400 g)
- ok. 0,5 kg dyni pokrojonej w ok. 2 cm kostkę
- ok. 250 g dowolnych grzybów
sos: - 75 g masła
- 1/3 szklanki mąki
- 600 ml mleka
- 1 szklanka starkowanego parmezanu
- ½ łyżeczki mielonego kuminu
Sposób wykonania:
Rozgrzać olej na patelni, zeszklić pokrojoną kostkę cebulę. Dodać posiekany czosnek, przyprawy, ciągle mieszając ok 1-2 min. Dodać mieloną wołowinę i smażyć ok 6-8 minut. Następnie dodać wszystkie pozostałe składniki i doprowadzić do wrzenia i gotować na małym ogniu ok 12min. aż dynia stanie się al-dente. Podczas gotowania mięsa, przygotować biały sos: na patelni stopić masło, dodać mąkę i podgrzewać ciągle mieszając ok. 1 minuty. Po tym czasie stopniowo dodawać mleko. Zagotować, zredukować grzanie i gotować na bardzo wolnym ogniu do zgęstnienia. Wsypać parmezan i kumin, rozprowadzić w sosie i wyłączyć grzanie.
Rozgrzać piekarnik do 200 stopni.
W naczyniu do zapiekania układać warstwami mięso i sos zachowując zasadę, że pierwsza warstwa to mięso, ostatnia sos. Na górę można posypać jeszcze odrobinę ulubionego żółtego sera całość dzięki temu będzie bogatsza smakowo. Zapiekać ok 20-25 minut do ładnego zbrązowienia góry.
Ta wariacja na temat moussaki jest naprawdę świetna, zdecydowany must sezonu!