Jest ich tak wiele rodzajów, że trudno wszystkie zliczyć. Tradycyjne, klubowe, piętrowe, na zimno i gorąco, mięsne, wegetariańskie i na słodko. Sprawdzają się zawsze i wszędzie. Mogą być podawane na pikniku, w pracy i w domu, ale i jako eleganckie przekąski na bankietach. Są jadane na śniadania i kolacje, ale w zależności od sposobu przygotowania będą też świetne jako danie obiadowe. Kanapki! Z jednej strony uważane za bardzo proste w przygotowaniu, z drugiej – dające wręcz nieograniczone możliwości i zaskakujące bogactwem smaków. Kto wymyślił tak genialne danie? Jaka jest historia kanapek?

Kanapki prehistoryczne

Choć aktualnie uważamy kanapki, za potrawę zupełnie oczywistą i znaną powszechnie, nie zawsze tak było. W dzisiejszym kształcie, do Polski dotarły one dość późno, bo dopiero w XIX wieku. Na świecie znane i lubiane były już wcześniej, jednak ich forma, przez lata ulegała wielu zmianom. Ich pierwsze wersje pojawiły się wraz z umiejętnością pieczenia chleba i jego pochodnych.

Badania archeologiczne wykazują, że już w neolicie ludzie nauczyli się wytwarzać mąkę i wypiekać na ogniu cienkie placki, które następnie wypełniano kawałkami mięsa i warzywami. Pierwowzór kanapki, którą znamy w dzisiejszej formie powstał prawdopodobnie w I w. p.n.e. Wymyślił go prawdopodobnie rabin Hillel Starszy, który nietypową, jak na tamte czasy, potrawą chciał upamiętnić oswobodzenie Izraelitów z niewoli egipskiej. Pomiędzy dwoma kawałkami macy umieścił paschalną jagnięcinę, jabłka, mieszankę gorzkich przypraw i orzechy. Dodał także sałatę rzymską oraz chrzan. Wygląda znajomo? A jednak wówczas danie to nie spotkało się z większym zainteresowaniem. Także w średniowieczu przygotowywano podobną potrawę – pomiędzy kawałki czerstwego chleba wkładano warzywa i mięsa. Co ciekawe jednak, szlachetnie urodzeni zjadali jedynie dodatki, chleb oddając następnie biednym, jako jałmużnę. W kolejnych stuleciach, nasi przodkowie także łączyli wszelkie rodzaje placków, podpłomyków czy pieczywa z różnymi składnikami, jednak wciąż daleko było do kanapek, jakie znamy i lubimy dziś.

Sandwich czyli kanapka z historią

Dziś kanapki królują chyba na całym świcie. Różnią się użytym do ich przygotowania pieczywem i dodatkami, jednak to połączenie jest dostępne praktycznie w każdym zakątku naszego globu. Choć w Polsce najbardziej popularne są kanapki przygotowywane z jednej kromki chleba lub bułki z dodatkami, prawdopodobnie najbardziej znane na świecie są tak zwane sandwiche, czyli dwa kawałki pieczywa przełożone tym, na co akurat mamy ochotę.

Ten właśnie rodzaj kanapek wymyślił czwarty hrabia Sandwich, John Montagu, w XVIII wieku. Francuski pisarz i historyk Pierre-Jean Grosley opisał w swoich wspomnieniach historię o tym, jak ów hrabia był tak zajęty rozgrywką karcianą, że przez 24 godziny nie zrobił sobie przerwy nawet na jedzenie. Aby jednak nie być głodnym, nakazał służbie przygotowanie potrawy składającej się z mięsa włożonego między kawałki pieczywa. Dzięki temu mógł je jeść w trakcie gry, nie brudząc kart tłustymi palcami. Danie to tak spodobało się innym graczom, że zaczęli naśladować hrabiego Sandwicha.

Dziś może się to wydawać banalne rozwiązanie, jednak wówczas było to nie tylko odkrywcze, ale też szokujące i wręcz obrazoburcze. W XVIII-wiecznej Anglii podawanie oraz jedzenie posiłków odbywało się według ściśle określonych reguł i procedur. Jedzenie palcami było niedopuszczalne, więc wymysł hrabiego uznano za absolutny upadek manier. Jednak z biegiem czasu okazało się, że ta zmiana konwencji przypadła arystokracji do gustu. Hrabia Sandwich, swoim pomysłem, przyczynił się do złamania sztywnej brytyjskiej etykiety.

Osiemdziesiąt lat później jego pomysł trafił do Stanów Zjednoczonych za sprawą książki kucharskiej Elisabeth Leslie. Angielka polecała w niej kanapki z serem i szynką, jako doskonałe danie główne. Kiedy zaś po 1900 roku piekarnie zaczęły sprzedawać w USA krojony chleb sandwiche stały się jednym z ulubionych dań Amerykanów. Z czasem stworzyli oni połączenia, które dziś uważamy za kultowe.

Tradycyjna polska kanapka

Do Polski danie trafiło w podobnym czasie jak do USA, jednak przyjęło się w nieco zmienionej formie. Była to, i do dziś jest, jedna kromka pieczywa z ułożonymi na wierzchu dodatkami. Aleksander Brückner w „Słowniku etymologicznym języka polskiego” z 1927 roku odnotował, że polska nazwa sandwicza wywodzi się od francuskiego canapé, oznaczającego oczywiście kanapę, mebel. Wygrało zatem skojarzenie – jak na kanapie układamy poduszki, tak na kanapce układamy dodatki.

Polskie kanapki także zyskały popularność poza granicami kraju. Karierę w Austrii zrobił Franciszek Trześniewski, który w 1902 roku otworzył w Wiedniu bufet dla robotników, oferujący właśnie rodzime kanapki. Co ciekawe, jako dodatek do pieczywa zastosował pasty, dzięki czemu można je było jeść na stojąco, prawie „w biegu”, bez użycia talerzy, nie obawiając się o spadnięcie składników. Miało to zasadnicze znaczenie szczególnie po I Wojnie Światowej, kiedy znaczenie miał każdy grosz i każda minuta pracy.

Słynne kanapki świata

Dziś kanapki to jedno z najbardziej powszechnych dań na świecie. Najczęściej są bardzo proste do przyrządzenia, jednak bywają i takie, które wymagają specjalnych składników, pieczenia lub gotowania. Możliwości są praktycznie nieograniczone. Choć nowożytna historia kanapki jest dość krótka, to na przestrzeni lat stworzono wiele takich propozycji, które do dziś stały się już kultowymi.

Jedną z nich jest Croque Monsieur, pochodząca z Francji. Do jej przygotowania potrzebny jest chleb tostowy, ser żółty, szynka od Karola, musztarda Dijon oraz sos beszamelowy. Kromki chleba należy posmarować musztardą, ułożyć na nim składniki, przykryć drugą kromką i ułożyć w naczyniu żaroodpornym. Następnie zalać sosem i piec w 200 stopniach przez około 8 minut.

Inna doskonała kanapka, która podbiła serca smakoszy na całym świecie to słynny amerykański Club Sandwich. Do jej przygotowania potrzebna jest delikatna szynka z indyka i boczek od Karola oraz pieczywo tostowe, majonez, musztarda, sałata, pomidor i masło. Z chleba należy zrobić delikatne grzanki, a boczek podsmażyć tak, aby był chrupiący. Pieczywo posmarować masłem i na jednej kromce ułożyć kolejne warstwy wszystkich składników. Następnie przykryć drugą kromką, wbić wykałaczki, aby wszystko pozostało na miejscu i przekroić na dwa trójkąty.

Do typowo polskich przysmaków zaliczyć możemy słynne zapiekanki, które spotkać można w niezliczonych rodzajach. Ta najbardziej tradycyjna składa się z połówki bagietki przekrojonej wzdłuż, posmarowanej masłem, posypanej tartym żółtym serem oraz pieczarkami i zapieczonej w piekarniku. Zachęcamy jednak do spróbowania także jej innej wersji, z dodatkiem wędlin od Karola oraz świeżych warzyw sezonowych, ułożonych na wierzchu już po wyjęciu z piekarnika.