O czym myślisz jako pierwszym, mówiąc o Wielkanocy? Dla jednych będzie to drożdżowa babka, dla innych, czekoladowy zajączek. Jeszcze inni będą wspominać o kolorowych jajkach. Ale bez względu na region, jest jedna rzecz wspólna dla nas wszystkich. Biała kiełbasa. Smakuje wybornie nie tylko od Wielkiej Nocy!

 

Biała kiełbasa, czyli dokładnie jaka?

 

Historia mówi, że białą kiełbasę wymyślił pewien niemiecki właściciel karczmy. Nie mając pod ręką zwyczajowych baranich jelit, zastąpił je wieprzowymi. A w obawie, żeby kiełbasy nie popękały podczas obróbki termicznej, zamiast uwędzić, sparzył je wrzątkiem. Goście od razu polubili kiełbasę w nowym wydaniu, a ta stała się prawdziwym kulinarnym hitem. Do Polski trafiła w XIX wieku, jednak w nieco zmienionej formie. O ile w wersji niemieckiej, do wyrobu tej kiełbasy używa się cielęciny, słoniny oraz skórki z cytryny, o tyle w Polsce najczęściej robi się ją z wieprzowiny. Dodaje się do niej tylko proste przyprawy, takie jak pieprz, sól i majeranek.

Największą popularność ma w czasie około Wielkanocy, jednak obecnie możemy kupić ją w dobrych sklepach mięsnych i marketach przez cały rok. Przy zakupie koniecznie zwróć uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, barwa wędliny. Im jej kolor jest bardziej zbliżony do różowego, tym bardziej możesz być pewna, że jest w niej sporo soli i konserwantów. Po drugie, zwróć uwagę na rzecz prozaiczną – termin przydatności do spożycia. Z racji zastosowanych przy jej wyrobie półproduktów, jest to produkt o relatywnie krótkiej dacie ważności. Im dłuższa, tym więcej w niej chemii.

 

Jak prawidłowo przygotować białą kiełbasę?

 

Najważniejsze, nie gotować. Białą kiełbasę można podać w wielu wariantach. Pieczona, duszona, smażona, ale najczęściej daje się ją na stół po uprzednim parzeniu. Aby właściwie to zrobić, nie potrzebujesz zbyt wiele. Przygotuj dwie cebule, kilka kulek ziela angielskiego oraz listków liścia laurowego. Nalej do garnka tyle wody, żeby przykryła kiełbaski, następnie postaw na kuchence. Dodaj do niego pokrojoną w piórka cebulę i przyprawy. Gdy temperatura wody osiągnie 90 stopni, włóż do garnka kiełbaski, skręć również ogień o połowę. Jeżeli nie masz termometru do wody, obserwuj dno garnka. Przy 90 stopniach bąbelki powietrza unoszą się z dna garnka. Kiełbaski parz przez około 15 minut. Po tym czasie, wyjmij je ostrożnie na talerz. Jest gotowa do spożycia.

 

Biała kiełbasa – dlaczego warto jeść cały rok?

Powodów jest wiele. Jednym z nich jest fakt, że ten rodzaj kiełbasy ze względu na proste składniki, może być z powodzeniem zrobiony w warunkach domowych. Zgodnie z zasadą- wiesz co jesz, możesz dowolnie żaglować składnikami i przyprawami. Po drugie, biała kiełbasa jest świetną i zdrowszą alternatywą, dla grillowanych żeberek czy steków. Dobrze komponuje się zarówno z wszelkiego rodzaju sałatkami jak i dodatkami typu ketchup czy musztarda. Z racji tego, że nie jest aż tak bardzo popularna na grillowych stołach, z pewnością zaskoczysz tym swoich gości. Do tego kiełbasa ta jest bardzo wdzięcznym dodatkiem do wielu dań. I wcale nie mam tu na myśli żurku czy barszczu białego.

 

Dania z białą kiełbasą

Które możesz przygotować przez cały rok. Nie da się ukryć, że tak jak barszcz czerwony z uszkami niezaprzeczalnie kojarzy się z Bożym Narodzeniem, tak jajka i żur są związane z białą kiełbasą. Na szczęście dla naszego podniebienia, jest wiele innych, czasem niestandardowych kombinacji, które świetnie sprawdzą się na kolację czy nawet obiad. Jednym z nich jest:

Pieczona biała kiełbasa z jabłkami w białym winie

Składniki:
– 2,5 kg białej kiełbasy
– 2 cebule
– 200 g boczku wędzonego
– 3 jabłka
– 3 łyżki musztardy francuskiej
– 1 szklanka białego, wytrawnego wina
– 0,5 szklanki soku jabłkowego
– Przyprawy – pieprz, sól, majeranek do smaku

 

 

Wykonanie: Naczynie żaroodporne wysmaruj olejem albo odrobiną masła. Na dno włóż posiekaną cebulę i boczek. Następnie ułóż białą kiełbasę. Nie nacinaj jej, aby nie wypłynęły z niej aromaty. Dodaj musztardę, a potem wlej wino i sok jabłkowy. Całość przykryj folią aluminiową i zapiekaj przez 45 minut w 180 stopniach. Po tym czasie zdejmij folię i piecz jeszcze przez 30 minut. Pod koniec dodaj pokrojone w ósemki plasterki jabłek. Podawaj od razu, jeszcze gorące, prosto z formy w której się piekła, bezpośrednio na talerze.

W podobny sposób możesz przygotować białą kiełbasę w piwie. Zamiast wina i soku jabłkowego, wlej 1 szklankę odgazowanego piwa. Najlepiej niepasteryzowanego. Zrezygnuj też z dodania jabłek. Ich słodki smak nie będzie dobrze komponował się z aromatami chmielu. Możesz za to dodać więcej wędzonego boczku, liścia laurowego i ziela angielskiego. Taki bukiet smaków i aromatów zachwyci każdego, nie tylko piwosza.

 

Najwyższy czas zerwać z tradycją spożywania białej kiełbasy tylko na Wielkanoc. Ta niedoceniana przez resztę roku wędlina ma niepowtarzalny smak, którym warto cieszyć się przez cały rok. Do tego prostota wykonania sprawia, że z powodzeniem można ją zrobić nawet we własnym domu. Gorąco zachęcam do smakowych eksperymentów z białą kiełbasą. Z pewnością nie raz cię zadziwi!